Kategorie
Uncategorized

Kiedy można przesadzać funkie?

Bogactwo różnego rodzaju odmian funkii sprawia, że chętnie wybieramy je do swojego ogrodu. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na fakt, że jest to roślina raczej łatwa w uprawie, która nie ma zbyt wielkich wymagań glebowych. Funkie należą do bylin, co oznacza, że całkowicie tracą część nadziemną po pierwszych przymrozkach. Po okresie zimowania odradzają się na nowo z podziemnych kłączy i korzeni. Kiedy przesadzać funkię, aby mieć pewność, że się przyjmie? W jaki sposób można rozmnożyć tę roślinę? 

Wymagania oraz zasady uprawy funkii z sadzonki

Zdecydowanie najlepszym miejscem dla funkii będzie miejsce lekko cieniste. Ze względu na fakt, że szybko się rozrasta, tworząc kolorowy dywan, sprawdzi się jako roślina okrywowa pod wyższymi krzewami oraz drzewami. Chcąc zakupić sadzonkę po raz pierwszy, mamy do wyboru dwie możliwości. Możemy wczesną wiosną lub późną jesienią zakupić same kłącza, a następnie zakopać je w wybranym miejscu mając świadomość, że będziemy musieli poczekać na zobaczenie koloru liści.

Natomiast sadzonki posiadające część nadziemną, które zostały już posadzone w doniczkach, można kupować i sadzić przez cały okres wegetacji. Rośliny w nieco bardziej zaawansowanej fazie wzrostu zazwyczaj są trochę droższe od samych kłączy.

Rośliny te w praktyce nie wymagają żadnego specjalistycznego nawożenia oraz dobrze odnajdują się właściwie na każdym rodzaju gleby. Mało chorują, chociaż w przypadku odmian o dużych liściach trzeba uważać na żerowanie ślimaków, które potrafią wygryźć ogromne dziury w liściach właśnie takich roślin, jak funkie. Sadzonki nie są drogie, a ich wybór prezentuje się naprawdę imponująco: 

  • dostępne są funkie obrzeżone, małe, miniaturowe, średnie, duże i bardzo duże;
  • jeśli chodzi o ich kolorystykę, bardzo często występują odmiany kremowo-zielone lub zielono-kremowe z różnym układem tych kolorów. Można spotkać także zielono- żółte, ale istnieją też neonowo-cytrynowe, niemalże niebieskie, a nawet całkowicie białe;
  • warto także zwrócić uwagę na odmiany posiadające kształt liści przypominający mysie uszy.

Jak sadzić i kiedy przesadzać funkie?

Roślina ta dość szybko się rozrasta i faktycznie najlepiej jest sadzić przynajmniej po kilka jej sadzonek razem. Wówczas mamy szansę na uzyskanie kolorowego kobierca, który naprawdę zrobi ogromne wrażenie w ciemniejszych zakątkach ogrodu. Zastanawiając się, kiedy można przesadzać funkie, odpowiedź jest tak naprawdę tylko jedna – najlepiej to zrobić na jesień. Wykorzystujemy wówczas końcówkę sezonu wegetacyjnego zaraz przed tym, kiedy roślina wejdzie w stan zimowego spoczynku. Musimy jednak wykonać przesadzanie, zanim całkowicie straci swoją część nadziemną – inaczej odnalezienie i przesadzenie kłączy może okazać się dość problematyczne.

Co ważne, warto wiedzieć nie tylko o tym, kiedy najlepiej przesadzać funkie, ale też o tym, że podczas tej czynności rozrośnięte kępy można podzielić (łopatką lub łopatą), tym samym rozmnażając tę roślinę. Podział kłączy będzie stymulował rozsadzany egzemplarz w kolejnym sezonie do dalszego rozrastania się, a my zyskamy nowe rośliny do ogrodu.

Aranżacje z wykorzystaniem funkii 

Funkie możemy posadzić nie tylko pod wyższymi krzewami i drzewami, ale też zastosować ją jako naturalną obwódkę rabaty. Pamiętajmy jednak o tym, że zimą w ogóle nie będzie widoczna, a wiosną kiełkuje dopiero w okolicy maja, kiedy mijają przymrozki. Ze względu na fakt, że jest to bylina, rabaty, na których rośnie, nie mogą być wykładane agrotkaniną. Zamiast tego warto wyściółkować je trawą, sianem lub korą sosnową.

W przypadku wielu odmian dodatkowo możemy liczyć na zmienność koloru liści w trakcie sezonu wegetacyjnego. Oczywiście, warto także wspomnieć o tym, że funkie kwitną – zazwyczaj w okolicy lipca-sierpnia. Kwiaty pojawiają się na wzniesionych łodygach, a z każdej rozety może zostać wyprowadzona jedna taka łodyga. W zależności od odmiany są to kwiaty białe lub fioletowe o sporych rozmiarach. Jak więc widać, funkia jest rośliną łatwą w uprawie, szybko namnażającą się, a w dodatku kwitnącą. Szereg jej zalet sprawia, że coraz częściej gości w ogrodach.